Modlitwa tych, dla których święty z Ars jest wzorem

Data dodania: 2018.08.06

"Przypadające dziś liturgiczne wspomnienie św. Jana Marii Vianney'a, jest dobrą okazją, aby wierni, jak i sami kapłani dokonali refleksji. Pierwsi z tego, jak odnoszą się do kapłanów, którzy im posługują, na ile słuchają i wcielają w swoje życie pouczenia, które ci do nich kierują, drudzy zaś, aby z życiem i kapłańskim posługiwaniem św. Jana Marii Vianney'a – patrona kapłanów – skonfrontowali swoje własne kapłańskie powołanie i posługiwanie Ludowi Bożemu" – to słowa z homilii o. Radosława Kramarskiego, wygłoszonej podczas kapłańskiego dnia skupienia, który 4 sierpnia odbył się w diecezjalnym sanktuarium św. Jana Marii Vianney'a w Czeladzi.

Tradycyjnie wspólna modlitwa zgromadziła ok. 40 księży na czele z pasterzem diecezji, Księdzem Biskupem Grzegorzem Kaszakiem, który przewodniczył Mszy św. Spotkanie rozpoczęło się od przygotowanego przez dzieci i młodzież programu patriotycznego. Następnie zgromadzeni pogłębiali znajomość duchowości świętego proboszcza z Ars podczas konferencji ks. Krzysztofa Bendkowskiego i Mszy św.

Zarówno ks. Bendkowski jak i o. Kramarski podkreślali, że fundamentem życia św. Jana Marii Vianney'a była więź z Bogiem, budowana na modlitwie – zwłaszcza brewiarzowej i różańcowej. Podkreślali także gorliwość w przygotowaniu kazań i głoszeniu Słowa Bożego oraz sprawowanie sakramentów, zwłaszcza pokuty i Eucharystii.

We Mszy św. uczestniczyli także parafianie oraz członkowie Apostolatu Margaretka, którzy modlą się za kapłanów. Szczególny prezent otrzymał Ksiądz Biskup – od 15 lipca w Czeladzi zawiązała się męska margaretka, która modli się za naszego pasterza.

Wyrażając swoją wdzięczność Ksiądz Biskup pogratulował także proboszczowi parafii, ks. Józefowi Handerkowi, postępów w remoncie kościoła parafialnego. Prace trwają już dwa lata i objęły świątynię od wzmocnionego fundamentu aż po nowy dach. Kościół został uratowany przed zawaleniem, teraz trwa montaż posadzki i kolejnych, wracających z konserwacji witraży.