Jaworzno: Aby spotkać się z ubogimi i poznać w nich Jezusa
"Ten dzień jest naszym rachunkiem sumienia czy potrafimy i chcemy być z osobami ubogimi, czy tylko stać nas na to, aby coś komuś dać" – te słowa rzecznika polskiego Episkopatu, ks. Pawła Rytel-Andrianika najlepiej podsumowują papieską ideę Światowego Dnia Ubogich, który w całym Kościele obchodziliśmy po raz II 18 listopada pod hasłem "Biedak zawołał, a Pan go usłyszał" (Ps 34, 7).
W diecezji sosnowieckiej obchody przygotowała Wspólnota Betlejem z Jaworzna, która – zawsze otwarta – tego w dniach 15-18 listopada jeszcze szerzej otworzyła swoje drzwi dla wszystkich potrzebujących pomocy i tych, którzy są gotowi im pomagać.
Dom Wspólnoty Betlejem stał się w tym czasie przestrzenią modlitwy (z 48-godzinną adoracją Najświętszego Sakramentu), rozmowy i spotkania, wspólnego stołu i występów artystycznych, porad specjalistów i warsztatów (m.in. ikon i mozaiki, zielarskich, serowarskich). Do tego wspólnie przygotowywane i jedzone posiłki, mocna kawa i pyszne ciasto. Bogata oferta skierowana była do mieszkańców wspólnoty (jako gospodarzy), ale także gości z zaprzyjaźnionego domu w Rudzie Śląskiej, mieszkańców jaworznickich bloków socjalnych oraz wszystkich zainteresowanych. Kilkadziesiąt osób zostało przebadanych na obecność wirusowego zapalenia wątroby typu C (wszyscy okazali się zdrowi) oraz poddanych badaniu EKG z konsultacją kardiologiczną. Panie zainteresowało na pewno spotkanie z kosmetyczką radzącą jak dbać o skórę, 4 fryzjerów (na czele z właścicielem prestiżowego zakładu w Chorzowie, Tomkiem Szabelką) profesjonalnie zadbało o włosy kilkudziesięciu chętnych. Wszyscy chętni mogli się też nauczyć wytwarzania jednego z charakterystycznych "towarów eksportowych" jaworznickiej wspólnoty, czyli ikon. Zainteresowanie - jak zwykle - budziły też mieszkańcy zagród (zresztą nowo wybudowanych) przy Betlejem: osiołki, kucyki, kozy i owce.
"Jeśli chodzi o pracę z ubogimi mamy skazę rozdawnictwa - dużo jest ważnych akcji, polegających na przekazywaniu rzeczy i środków. A wciąż za mało tych, gdzie ludzi ubogich zaprasza się, żeby spędzić z nimi czas. Ideą jest spotkanie. Nie stosujemy w działaniach dla nich żadnej taryfy ulgowej - ma być ładnie ustrojony stół, dobre jedzenie. Chcemy by czuli się u siebie" - wyjaśnia ks. Mirosław Tosza, opiekun wspólnoty Betlejem.
Gościem specjalnym tego czasu był o. Jose Maniparambil z Indii (autor ponad 80 książek), który w Domu Betlejem oraz w kościele Matki Bożej Anielskiej w Jaworznie-Dąbrowie Narodowej prowadził rekolekcje o biblijnych wymiarach ubóstwa. W sobotę Mszy św. z kazaniem o. Maniparambila przewodniczył Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak.