Czeladź: odpust i bierzmowanie w par. pw. św. Wojciecha
- Św. Wojciech idzie do ludzi z mówieniem o Panu Naszym Jezusie Chrystusie. On chce ludziom pogubionym, którzy popełniają życiowe błędy i nie wiedzą jak żyć – chce zanieść im wiarę. Wiarę w Boga wszechmogącego, jedynego, w Trójcy obecnego – mówił bp Grzegorz Kaszak w czasie odpustu w parafii św. Wojciecha w Czeladzi. Msza Święta połączona była z udzieleniem sakramentu bierzmowania.
Ordynariusz przywoływał także postać Jezusa Chrystusa patrzącego na ludzi, którzy do niego przychodzili. Jezus zadawał wówczas pytanie, czy gdy przybędzie ponownie w czasie paruzji - czy znajdzie wiarę na ziemi, zaufanie do Pana Boga.
- Gdy mam do kogoś zaufanie, to go słucham, choć bywa, że go nie rozumiem. Często pomysły osoby, której ufam, mnie przerastają. Tak bywa w życiu, gdy np. idziemy do lekarza – mówił biskup podkreślając, że szatan również wierzy w Pana Boga, choć mu nie ufa będąc przekonanym o własnej „lepszej” wiedzy.
Bp Kaszak zachęcił również do korzystania z doświadczeń rodziców i dziadków. Dziś często te role się odwracają, ponieważ to młodzi uczą starszych np. obsługi urządzeń elektronicznych.
- Kiedyś opowiadali mi taką ciekawą rozmowę, jaką miała wnusia z babcią. Różnica wieku była spora. Babcia mówi do wnusi „Gdy ja byłam w Twoim wieku, to nie było Internetu.” A wnusia na to „Ile godzin, babciu?” Rzeczywiście, czasy się zmieniły, jesteście w stanie opanować wiele urządzeń. Ta babcia miała ogromne życiowe doświadczenie, niejedno przeżyła i ciężko pracowała. Warto się wsłuchiwać w to, co mówi człowiek doświadczony.
Jak zauważył bp Grzegorz, życie dorosłego człowieka „bez parasola ochronnego” rodziców nie jest łatwe. Także u ludzi dorosłych pojawiają się pytania „Jak żyć?”, a lekarze i psychologowie mówią o wzroście depresji.
Podkreślił także, że to od samych bierzmowanych zależy, czy skorzystają z siły, która zostanie im za chwilę udzielona w sakramencie bierzmowania. Kazanie zakończył życzeniami, aby prowadzili życie, które jest piękne, dobre i szlachetne.
Jak powiedział do bierzmowanych ks. Włodzimierz Machura, proboszcz – bierzmowanie to kilkadziesiąt minut, a najważniejsze nastąpi dopiero po nim. Będzie to codzienność, w której bierzmowani będą podejmować systematyczne i powszednie wybory.
tekst i zdjęcia: Mikołaj Wójtowicz