Będzin: dalsze prace w kościele Świętej Trójcy
Pierwsze wzmianki o murowanym kościele w Będzinie pochodzą z XIV wieku, kiedy to król Kaziemierz Wielki nakazał budowę kamiennej warowni w tym mieście. Wówczas też na miejscu wcześniejszego, drewnianego kościoła, wzniesiono murowany w stylu gotyckim. Kościół pw. Świętej Trójcy w Będzinie należy do najstarszych na terenie Diecezji Sosnowieckiej. Staraniem parafian i ks. proboszcza Andrzeja Stępnia świątynia odzyskuje swój dawny blask.
Największym strapieniem dla budowli są od wielu lat skutki szkód górniczych. Dzięki odszkodowaniom uzyskanym z tego tytułu udało się zainterweniować na czas, aby uratować świątynię przed katastrofą budowlaną: zabezpieczono wzgórze, na którym wznosi się kościół, zszyto i sklejono uszkodzone elementy architektoniczne, wyremontowano dach wraz z więźbą, złączono ponownie wieżę z resztą bryły świątyni (wieża odspoiła się bowiem od nawy głównej). To jednak tylko niektóre z koniecznych prac, które zostały wykonane, aby zachować tak cenny obiekt architektury sakralnej.
Fot.: Jarosław Ciszek
Obecnie remont trwa dalej. Pozyskane środki finansowe pozwalają na kontynuowanie renowacji kaplic bocznych. Zszywane są pęknięte sklepienia, odnawiana, a w niektórych miejscach także rekonstruowana jest oryginalna, XIX-wieczna polichromia. Jeśli nie pojawią się nieprzewidziane opóźnienia, można się spodziewać, że w maju nastąpi koniec prowadzonych prac remontowych.
W ostatnim czasie został też odnowiony Dom Parafialny św. Jana Pawła II. Przeprowadzono gruntowną termomodernizację budynku wraz z montażem ekologicznej instalacji fotowoltaicznej, produkującej energię elektryczną dzięki pochłanianemu światłu słonecznemu.
18 września ks. bp Grzegorz Kaszak zapoznał się ze stanem prac konserwatorskich w kościele Świętej Trójcy w Będzinie.
Wspólnocie parafialnej wraz z ks. proboszczem gratulujemy zaangażowania w tak duże przedsięwzięcie i życzymy, aby wszystkie prace zakończyły się pomyślnym rezultatem, a światynia cieszyła ducha i oko wiernych.
tekst: Ks. Przemysław Lech
foto: Ks. Przemysław Szot, Jarosław Ciszek