Czeladź: dożynkowe święto plonów
W niedzielę, 27 września, w kościele św. Stanisława w Czeladzi odbyła się uroczysta Msza „dożynkowa”, którą celebrował proboszcz parafii ks. Jarosław Wolski. W tym dniu również 85-lecie istnienia świętował Rodzinny Ogród Działkowy „Gwarek” w Czeladzi, którego zarząd z prezesem Januszem Delkowskim oraz działkowcami, czeladzkimi rolnikami i pszczelarzami uczestniczył w Mszy. W gronie zaproszonych gości była zastępca burmistrza ds. społecznych Beata Zawiła, a także poczty sztandarowe sosnowieckiej Delegatury Polskiego Związku Działkowców i Zagłębiowskiego Koła Pszczelarzy. Stawił się także poczet czeladzkich Rycerzy Kolumba.
Jak na dożynki przystało, nie zabrakło symbolicznego bochenka chleba upieczonego z tegorocznych zbiorów, jak również plonów zebranych przez działkowców i pszczelarzy. Msza dziękczynna za plony i zbiory sprawowana była również w intencji obchodzącego jubileusz ROD „Gwarek”, a celebrans wyraził podziękowanie za całoroczną pracę i trud włożony przez tych, którzy pozyskują plony z rolnictwa i pszczelarstwa. Podkreślał również rolę rolniczej tradycji, która od wieków wpisana jest w historię miasta.
– Rolnictwo i przemysł to dwie nogi, na których opiera się miasto, a ogrody są skrawkiem Edenu na ziemi. Ten symboliczny bochen chleba będziemy tak samo czcić, jak czynili to nasi ojcowie – mówił kaznodzieja. Warto dodać, że ogrody działkowe dziś postrzegane jako miejsca służące głównie rekreacji, powstawały w czasach głębokiego kryzysu gospodarczego lat 30. minionego wieku i były wsparciem ze strony właścicieli kopalń dla bezrobotnych, którzy utracili pracę, bądź byli nisko opłacanymi robotnikami. Miały więc istotny wydźwięk społeczny. Tak też powstał 85-letni dziś ogród „Gwarek”. Znaczący udział w jego utworzeniu miało Towarzystwo Górniczo-Przemysłowe „Saturn”. Zatem tym, co łączy pierwotny zamysł tworzenia ogrodów z przemysłową historią miasta jest praca górnika, który nierzadko wywodził się z rodziny o wielopokoleniowych tradycjach rolniczych. I górnikom, i rolnikom od wieków na czeladzkiej ziemi towarzyszyło pszczelarstwo – po dziś dzień jest nie tylko gałęzią rolnictwa, ale i nieodłącznym elementem życia i pejzażu miasta. Tym, co łączy te trzy dziedziny jest kościół św. Stanisława B.M. wzniesiony dzięki darowiznom górników a także pracy ludności rolniczej, której u progu XX wieku w Czeladzi nie brakowało. Tak więc miejsce uroczystości było również symboliczne. Dziś w Czeladzi górnictwa nie ma już wcale, rolników też już jest niewielu, ale pozostał duch pracy i pamięć o korzeniach – dożynki w kościele św. Stanisława były ich zwieńczeniem.
Tekst: W.K. UM Czeladź
FOTO: ks. Andrzej Uliniarz