Diecezjalny Zjazd Ministrantów
- To niezwykle ważne, abyście tak jak Pan Jezus - dawali świadectwo wiary i byli wzorem do naśladowania - napisał bp Artur Ważny w specjalnym liście do ministrantów posługujących w diecezji sosnowieckiej. W sobotę 8 czerwca w Bazylice Katedralnej w Sosnowcu prawie 70 chłopców otrzymało błogosławieństwo do pełnienia funkcji ceremoniarza i ministranta Słowa Bożego od ks. Mariusza Karasia, kanclerza kurii diecezjalnej.
Swoje pozdrowienie do ceremoniarzy, lektorów, ministrantów i kandydatów oraz ich rodziców skierował bp Artur Ważny, który nie był obecny na uroczystości. Na zakończenie Mszy odczytano jego list. Odniósł się w nim do fragmentu ewangelii, w której 12-letni Jezus był podziwiany przez starszych i uczonych. Byli nim zachwyceni i liczyli się z tym, co do nich mówił.
- To niezwykle ważne, abyście tak jak Pan Jezus - dawali świadectwo wiary i byli wzorem do naśladowania. Myślę, że dzisiaj jest to szczególnie potrzebne. Mówił o tym także papież Franciszek, kiedy spotkał się ministrantami: „Nie wyobrażacie sobie nawet, jak wielkim wzorem i punktem odniesienia możecie być dla wielu młodych ludzi w waszym wieku. Przez swój udział w liturgii dajecie wszystkim konkretne świadectwo Ewangelii. Wasza służba w czasie Mszy jest apostolstwem dla tych, którzy was widzą. Jeśli będziecie pełnić służbę przy ołtarzu z radością, godnie i z modlitwą, to z pewnością wzbudzicie w innych młodych ludziach pragnienie zaangażowania się w Kościele” - napisał bp Artur.
Biskup wskazał również, że ministranci żyją wśród wielu kolegów i koleżanek, dla których Bóg, wiara, msza święta i modlitwa mogą być obce.
- Pomimo tego, że nie ma ich w kościele, na pewno wiedzą, że służycie do mszy świętej, modlicie się, że angażujecie się w życie parafii. Nie bójcie się o tym rozmawiać, dzielić się z innymi waszymi zajęciami, waszą wiara, Panem Bogiem; opowiadajcie też jak było na wyjazdach ministranckich, wspólnych spotkaniach. Niech inni widzą wasz entuzjazm i szczęście, jakiego doświadczacie będąc blisko Pana Boga i służąc przy ołtarzu. To dla nich może stać się fascynujące i dzięki wam mogą odkryć piękno wiary i Kościoła - zaznaczył bp Ważny.
Sosnowiecki biskup pogratulował również wszystkim ceremoniarzom i lektorom, którzy przyjęli błogosławieństwo i otrzymali stosowne odznaki.
- Niech Pan Bóg prowadzi każdego z was w miłości, udziela potrzebnych łask w pełnieniu służby dla Niego. Niech też dodaje wam siły i ochoty, żeby służba ministranta nigdy was nie znudziła i nie zniechęciła. Zawsze z ufnością, ale też z pełną świadomością, proście słowami modlitwy ministranta, którą wypowiadacie po mszy św.: „spraw Panie, abym uświęcony uczestnictwem w Twych tajemnicach przez dzień dzisiejszy i całe me życie szedł tylko drogą zbawienia” – podkreślił sosnowiecki biskup diecezjalny.
Zaprosił również wszystkich ministrantów do wzięcia udziału w ingresie w sobotę 22 czerwca o godz. 12:00. Prosił także o modlitwę za siebie oraz zapewnił o modlitewnej pamięci za wszystkich posługujących przy ołtarzu oraz ich rodziny.
W tym roku kurs lektorski dla kandydatów na ministrantów Słowa Bożego odbywał się głównie na szczeblu diecezjalnym. Błogosławieństwo do pełnienia funkcji lektora odebrały także osoby, które kurs ukończyły we własnej parafii.
Nastąpiło również wręczenie nagród ministranta roku. To specjalne wyróżnienie dla najbardziej gorliwych ministrantów, którzy wyłaniani są w obrębie danej parafii. Nagroda wręczana jest w czasie dorocznego zjazdu LSO w Katedrze.
- Sam kilkanaście lat byłem ministrantem. Wiem co to dyżury, wczesne czasami wstawanie, godziny spędzone na próbach. Czasami i niewybredne żarty ze strony kolegów czy koleżanek, którzy nie zawsze potrafili zrozumieć, że można co niedzielę, a czasami nawet częściej być w kościele - powiedział ks. Mariusz Karaś w czasie homilii.
Zaznaczył, że bycie ministrantem to zobowiązanie do odwagi, nieprzyjmowania wszystkiego, co oferuje współczesny świat, z „którego trzeba korzystać z głową, nie bezmyślnie”.
- Umiejcie odróżnić to, co jest dla was dobre od tego, co niesie ze sobą różnego rodzaju niebezpieczeństwa. Nie poddawajcie się zgubnemu sposobowi myślenia, który ma nam do zaoferowania świat, może i rówieśnicy. To myślenie, które krąży wokół pytania „co ja z tego będę mieć?” Ci, którzy dali się pochłonąć temu pytaniu nie chodzą do kościoła, często nie mają przyjaciół - mówił ks. Karaś dodając, że z prądem płyną tylko śnięte ryby. - Miejcie odwagę i siły płynąć czasami pod prąd.
Dodał także, że jako ministrant, lektor czy ceremoniarz przy ołtarzu można służyć przez całe życie, potrzebna jest jednak świadomość, że nie robi się tego dla księdza, ale dla Boga. Zachęcił również do czerpania radości z bycia blisko Pana.
Kurs na ceremoniarza był wyjazdowy i odbywał się w formie zjazdów w klasztorze karmelitów bosych w Czernej, gdzie spoczywa jeden z głównych patronów diecezji sosnowieckiej - św. Rafał Kalinowski, w seminarium duchownym w Częstochowie oraz w parafii św. Joachima w Sosnowcu na Zagórzu.
Ks. Łukasz Tkaczyk zwracał uwagę kursantom nie tylko na właściwe wykonywanie czynności liturgicznych i posług, ale również na stronę duchową podejmowanych działań.
- To także formacja liturgiczna. Na kursie mieliśmy np. tematykę teologii liturgii, czym ona jest i jak właściwie ją przeżywać, co oznaczają postawy liturgiczne. To takie podstawy, by kursanci mogli ogólnie dostrzec, że w liturgii Pan Bóg nam daje siebie odkryć. O to chodziło w tych zajęciach, żebyśmy uczestnicząc i służąc przy ołtarzu odkrywali w tym głębię Chrystusa i piękno Pana Boga - powiedział ks. Łukasz Tkaczyk, diecezjalny moderator Liturgicznej Służby Ołtarza.
Część teoretyczna egzaminu kursu na ceremoniarza składała się z pytań do wyboru. W części praktycznej kursanci losowali dzień z kalendarza liturgicznego, na który musieli przygotować liturgię. Dotyczyło to wyboru czytań liturgicznych oraz przyszykowania Mszy prostej, uroczystej lub z udziałem biskupa. Była również możliwość wylosowania pytania o Mszę np. z obrzędem udzielenia chrztu.
Osoby, które nie zdały egzaminu za pierwszym razem, miały możliwość ponownego przystąpienia do testu w kolejnych poprawkowych terminach. Sobotnie spotkanie zakończyło się wspólnym grillowaniem na placu katedralnym.
Duszpasterstwo Liturgicznej Służby Ołtarza Diecezji Sosnowieckiej organizuje w każdym roku formacyjnym kursy i spotkania dla ministrantów. Ich celem jest zarówno podnoszenie wśród członków LSO świadomości obowiązującego prawa liturgicznego czy aspektów technicznych związanych ze służeniem, ale także dotyczy formacji duchowej (np. dni skupienia).
tekst: Mikołaj Wójtowicz