Sosnowiec: Spektakl "GOMER" w Domu Katolickim (FOTO)

Data dodania: 2022.10.11

W Domu Katolickim przy sosnowieckiej Katedrze wystawiony został spektakl muzyczny "Gomer - serce niekompletne". Twórcami i aktorami są młodzi ludzie mieszkający, pracujący lub studiujący na terenie Śląska zaangażowani w nieprofesjonalną działalność teatralną. Spektakl miał premierę w Katowicach przy parafii franciszkańskiej w Panewnikach w marcu 2022 roku.

- Wszyscy aktorzy i twórcy spektaklu są związani z Panem Bogiem, który dla nas w życiu odgrywa ważną rolę - tłumaczy Anna Chlebica, reżyserka i autorka scenariusza spektaklu, pochodząca z Dąbrowy Górniczej.

Opowieść zbudowana na motywach biblijnej historii proroka Ozeasza i jego żony Gomer, ukazuje dzieje miłości dwojga młodych ludzi. Zmagania Gomer - głównej bohaterki krążą wokół poszukiwania definicji szczęścia, sensu życia, swojego miejsca w świecie.

- To historia o miłości, która nie zważa na podziały i na szufladkowanie ludzi. Miłości, która widzi w człowieku jego zranienia, a nie zło. Ta historia bardzo się mi spodobała we względu na jej romantyzm - dodaje Anna Chlebica.

Jak podkreśla autorka scenariusza i reżyserka, pomysł na opowiedzenie tej historii zrodził się z wewnętrznej potrzeby - pragnienia doświadczenia takiej miłości oraz dostrzeżenia, że taką zapominaną i niedocenianą miłością jest miłość Boga do człowieka.

- Otrzymaliśmy także wsparcie od Franciszkańskiego Centrum „Trzej Towarzysze”. Centrum działa w Chorzowie. Tam mieliśmy próby, udostępnili nam także salki za darmo. Byliśmy tam zawsze mile widziani. Franciszkanie są także w Katowicach-Panewnikach, gdzie mieliśmy premierę w marcu. Było na niej około 200 osób.

Nikt z osób zaangażowanych w powstanie spektaklu nie jest profesjonalistą. Dotyczy to także aktorów, którzy tworzą grupę znajomych.

- Stowarzyszenie „Kwestia Kultury” pomaga grupom projektowym w realizowaniu projektów związanych z szeroko rozumianą kulturą. Jako osoba prawna mogą wystąpić o dofinansowania i dotacje. W imieniu naszej grupy stowarzyszenie napisało projekt o dofinansowanie oraz pomogło w promocji spektaklu - jak tłumaczy Anna Chlebica stowarzyszenie choć nie jest teatrem - może pomóc, jeżeli ktoś posiada już grupę aktorów i gotowy scenariusz.

W ten sposób udało się zapewnić współfinansowanie spektaklu z budżetu Miasta Katowice. Muzykę stworzył Kacper Trela, absolwent Akademii Muzycznej im. Karola Szymanowskiego w Katowicach.

- A wszystko się zaczęło od Księgi Ezechiela. Tam, w 16 rozdziale jest bardzo podobna historia do historii Ozeasza i Gomer. Ona mnie odesłała do Gomer i Ozeasza. Chciałam pisać, szukałam tematu, ale nie wiedziałam o czym. Poszłam na Mszę Świętą i usłyszałam fragment z Księgi Ezechiela i sięgnęłam do Pisma Świętego. Tak to się zaczęło – mówi Anna Chlebica, reżyserka spektaklu i autorka scenariusza.

Jak dodaje, historia Gomer i Ozeasza to pierwsze trzy rozdziały biblijnej księgi Ozeasza. Potem następują proroctwa.

- Gdy ludzie dzielą się doświadczeniami z czytania tego scenariusza, to słyszę, że odkrywają siebie i swoją historię z Panem Bogiem. To, że Pan Bóg też do nich mówi przez ten scenariusz, w trakcie prób i uczenia się roli. To od nich doświadczam takiej mocnej wiary. Staramy się tę wiarę pielęgnować. Modlimy się na próbach i przed spektaklem. Wszyscy jesteśmy praktykującymi katolikami i każdy z nas wnosi trochę swojej historii wiary i relacji z Panem Bogiem do tego spektaklu.

Na spektaklu obecny był także sosnowiecki ordynariusz, bp Grzegorz Kaszak.

- Spektakl, żeby mógł poruszyć pozytywnie widza musi mieć koniecznie dwa elementy: bardzo dobrą grę aktorską i mądre treści. Wyście stanęli na wysokości zadania. Wasza gra nie była bardzo dobra, ona była fantastyczna. Treści nie były dobre, ale zarówno wieczne, jak i cudowne. I dlatego wam dziękujemy, że zechcieliście wystąpić na tej naszej sosnowieckiej scenie - powiedział bp Kaszak po spektaklu dziękując artystom.

Spektakl w Domu Katolickim był pierwszą taką inicjatywą, która pozwoliła zapoznać się Sosnowiczanom z twórczością młodych katolickich twórców.

tekst: Mikołaj Wójtowicz
zdjęcia: Jarosław Olesiński (DKS)


 

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.