Katedra: Msza rezurekcyjna
W wielkanocny poranek w sosnowieckiej bazylice katedralnej bp Grzegorz Kaszak przewodniczył porannej Eucharystii, którą poprzedziła procesja rezurekcyjna będąca uroczystym ogłoszeniem zmartwychwstania.
- W reklamach nie przedstawia się ludzi smutnych, cierpiących, czy zmartwionych. Nawet jeśli pojawiają się oni w reklamach, to by pokazać, że jeśli sięgniecie po danych produkt, to zamienicie ich smutek w radość, a usunie kłopoty i cierpienie - powiedział w czasie kazania ks. Jan Gaik, proboszcz sosnowieckiej bazyliki katedralnej.
Zachęcił także zgromadzonych wiernych do dzielenia się radością ze zmartwychwstania Chrystusa.
- W naszej kulturze utrwalił się pogląd, że chrześcijanin to człowiek smutny. Albo w wersji umiarkowanej - poważny asceta, któremu nie przystoi poszukiwanie śmiechu, zadowolenia czy radości. Dla wielu to wystarczający powód, by wytknąć chrześcijanom ponuractwo i omijać je szerokim łukiem. Czy chrześcijanie zapracowali sobie na taki obraz? - pytał się wiernych kaznodzieja.
Zaznaczył także, że przy chrystusowym grobie – po ludzku sądząc - powinien być smutek.
- Tak jest, kiedy idziemy na groby naszych bliskich, tak było też w Wielki Piątek, kiedy Jezus leżał w grobie, a wcześniej szedł drogą krzyżową. A dzisiaj jest radość, która pochodzi z pustego grobu. Jezus zmartwychwstał. To największy cud!
Na zakończenie bp Grzegorz Kaszak skierował do wiernych życzenia wielkanocne.
- Niech dobry Bóg rozprasza wszelkie mroki, smutki, niech sprawi, aby w sercach waszych podczas tych świąt i nie tylko - gościły radość, miłość, pokój oraz wzajemne poszanowanie. Życzę wam, Kochani, wesołych świąt!
Niedziela Wielkanocna jest największym świętem roku liturgicznego, które trwa osiem dni. To Oktawa Wielkanocy kończącą się dopiero w kolejną niedzielę. Do liturgii powracają radosne śpiewy, m.in. „Alleluja” i „Chwała na wysokości Bogu”.
tekst: Mikołaj Wójtowicz