Katedra: święcenia prezbiteratu
- Historia każdego powołania jest wyjątkowa - powiedział bp Artur Ważny w homilii podczas święceń prezbiteratu, które odbyły się 18 maja w Bazylice Katedralnej pw. Wniebowzięcia NMP w Sosnowcu. Do grona prezbiterium diecezji został włączony ks. Mateusz Dróżdż pochodzący z parafii NMP Anielskiej w Dąbrowie Górniczej.
Sosnowiecki biskup diecezjalny wskazał, że każdy ma swoją osobistą historię i przygodę, do której został stworzony przez Boga. Zaznaczył, że słowa „Ty pójdź za mną” dotyczą każdego, nie tylko kapłanów.
- Każdy z nas jest inny, każdy z nas inaczej spotyka naszego Pana, każdy z nas inaczej odpowiada na Jego wyzwanie. To właśnie dlatego historia Kościoła i historia zbawienia jest tak bardzo bogata – powiedział bp Artur Ważny.
Wskazał również, że konieczne jest rozpoznanie oblicza Jezusa i dostrzeżenie, że „patrzy na mnie wyjątkowo”, a „ten wzrok coś oznacza”.
- Bóg wszystko ma, ale nie ma mojej miłości, do miłości mnie nie może zmusić. I to jest piękne w tej przygodzie. Do końca niepewne jest, czy i jak człowiek odpowie – powiedział biskup.
W dalszej części swojej homilii odwołał się do wcześniej odczytanych słów z Dziejów Apostolskich o św. Pawle. „Przez całe dwa lata pozostał w wynajętym przez siebie mieszkaniu i przyjmował wszystkich, którzy do niego przychodzili, głosząc królestwo Boże i nauczając o Panu Jezusie Chrystusie zupełnie swobodnie, bez przeszkód.” Biskup skupił się na słowie „swobodnie”.
- Tam w oryginale jest słowo parrhesia. Ono ma wiele znaczeń. Chciałem to słowo odnaleźć i odnalazłem je w Katechizmie Kościoła Katolickiego – powiedział biskup.
Wskazał, że to, czym jest parrhesia można uzyskać poprzez synowską ufność, radosną pewność, szczerą prostotę, pokorną miłość i pewność bycia kochanym (KKK 2778). Zaznaczył, że udzielana moc Ducha Świętego pozwala wchodzić w tajemnicę modlitwy.
- On doprowadził cię aż dotąd. Zaczyna się tutaj historia. To będzie nowy początek. Gdzie cię zaprowadzi? Nie wiem. 33 lata temu ja leżałem tak, jak ty będziesz tu za chwilę leżał. Nie wiedziałem wtedy, co się później stanie – powiedział bp Artur Ważny.
Po homilii nastąpiły obrzędy święceń: śpiew litanii do Wszystkich Świętych, namaszczenie krzyżmem oznaczającym Chrystusa i udział w Jego służbie. Nowo wyświęcony ks. Mateusz Dróżdż otrzymał także patenę z chlebem i kielich z winem oznaczające, że Eucharystia ma być źródłem i szczytem ich życia i duchowości.
Na zakończenie uroczystości nowo wyświęcony ks. Mateusz Dróżdż podziękował Panu Bogu za dar powołania kapłańskiego oraz biskupowi Arturowi za udzielenie sakramentu święceń i włączenie „w grono współtwórców Bożej radości”.
- Bardzo dziękuję Księże Biskupie za każde ciepłe słowo pokrzepienia, skierowane zarówno do mnie, jak również do pozostałych Seminarzystów – powiedział ks. Mateusz Dróżdż.
Seminaryjnym przełożonym dziękował za pomoc i rady podczas formacji seminaryjnej, a rektorom - za merytoryczność i przekaz wiedzy teologicznej, otwartość na drugiego człowieka oraz za rady w chwilach radości i smutków pierwszej posługi parafialnej.
- Największe podziękowania chciałbym przekazać moim rodzicom. Mamo, Tato - bardzo dziękuję wam za to, że od 34 lat, bo tyle już w tym roku wypada, zawsze jesteście przy mnie i wspieracie mnie w każdej sytuacji. Gdybyście nie przyjęli wtedy tego daru nowego życia od samego Boga, to nie byłoby dzisiejszej uroczystości święceń kapłańskich. Dziękuje za waszą miłość, wszelkie dobro i to, że tu jesteście dziś ze mną - mówił na zakończenie uroczystości święceń ks. Mateusz Dróżdż.
Tegoroczny neoprezbiter do seminarium wstąpił w 2018 r. Ma 34 lata i praktykę diakońską odbył w parafii pw. św. Maksymiliana w Olkuszu.
tekst: Mikołaj Wójtowicz
zdjęcia: Dominik Pyrek