Nie tylko kapłani zmierzają pieszo na Jasną Górę
Tęsknota za pielgrzymowaniem jest na tyle silna, że niektórych wyciąga z domu. Kiedy nie można wędrować w oficjalnie zorganizowanych grupach, znajomi, przyjaciele, rodzina, albo po prostu indywidualne osoby wędrują pieszo. Nie zawsze do Częstochowy – często do diecezjalnych sanktuariów. Dokąd starcza sił.
Są jednak i tacy, którzy zorganizowaną, niewielką grupą, z zachowaniem sanitarnych reżimów postanowili dotrzeć na Jasną Górę. To Rycerze Kolumba, którzy w piątek wyruszyli z Czeladzi. Przedstawiamy fotorelację z ich trasy. Pielgrzymkową sobotę rozpoczęli w Sączowie, gdzie w parafii pod wezwaniem patrona pielgrzymów, św. Jakuba, przyjęli błogosławieństwo relikwiami Apostoła. Porannej modlitwie przewodził ks. proboszcz Marek Sendal. Następnie pątnicy wyruszyli w kierunku Ożarowic, gdzie Mszę św. odprawił dla nich ks. Józef Handerek. Dzień, po 27 kilometrach marszu, zakończyli w Lubszy.
W niedzielę z pątnikami spotkał się Ksiądz Biskup Grzegorz Kaszak.