Olkusz: konsultacje synodalne w Bazylice

Data dodania: 2022.02.10

9 października 2021 papież Franciszek rozpoczął w Rzymie XVI Zgromadzenie Ogólne Synodu Biskupów na temat: „Ku Kościołowi synodalnemu: komunia, uczestnictwo, misja”. Synodalne prace potrwają łącznie dwa lata. Najpierw rozpoczęła się faza diecezjalna, od 17.10.2021 do 15.02.2022, następnie w 2022 roku będzie kontynentalna, a w 2023 – powszechna.

W  parafiach trwają obecnie konsultacje synodalne. W czwartek 3-go lutego 2022, o godzinie 18.30, spotkanie synodalne – na temat: „Dialog w procesie budowania wspólnoty parafialnej” - odbyło się w Bazylice pw. św. Andrzeja Ap. w Olkuszu. Motto biblijne: „On zaś ich zapytał: - Cóż to za rozmowy prowadzicie z sobą w drodze?” (Łk 24,17).

Modlitewno-skupieniowe rozważanie synodalne poprowadził proboszcz miejsca ks. Mieczysław Miarka, rozpoczynając modlitwą do Ducha Świętego i czytając fragment z Ewangelii św. Łukasza o uczniach idących do Emaus, spotykających po drodze Zmartwychwstałego Jezusa Chrystusa. Później rozpoczęła się dyskusja zebranych osób - kapłanów i świeckich - zakończona pieśnią „Wszystkie nasze dzienne sprawy” i błogosławieństwem Księdza Proboszcza.

Na początku Gospodarz parafii przypomniał o konieczności przestrzegania obostrzeń pandemicznych (co ma szczególne znaczenie przy poruszaniu tematu jedności, gdyż respektowanie tych obostrzeń jest wyrazem jedności wobec wcielania w życie piątego Przykazania Bożego i przykazania Miłości Boga i bliźniego – przyp. wt).

Podczas rozważania Ksiądz Proboszcz nawiązał do przeczytanego fragmentu Ewangelii, zwracając uwagę na uczniów Jezusa – m.in. na Kleofasa - jako przedstawicieli rodzącego się Kościoła. Ten rodzący się Kościół nie do końca jeszcze rozumie bolesne wydarzenia zbawcze - zauważył. - Jego oczekiwania w stosunku do Jezusa były zupełnie inne. Spodziewali się politycznego, ziemskiego wyzwolenia Izraela. Nie w kategoriach wyzwolenia od grzechu. A więc takie bardzo ludzkie patrzenie.

I mimo, że byli świadkami tylu słów, które wypowiadał Jezus, tylu cudów, to wtedy, kiedy dokonywało się to, co najważniejsze, to, po co przyszedł na świat Syn Boży – aby zgładzić Swoją Męką i Śmiercią grzechy, które zaciągamy wobec Boga Ojca – to oni tego nie rozumieli. Byli zmartwieni. A takie patrzenie nie pozwoliło im przyjąć tej radosnej wiadomości, że grób jest pusty, że Jezus zmartwychwstał. To było bardzo dla nich trudne. I można zaryzykować stwierdzenie, że uciekają z Jerozolimy – miejsca ukrzyżowania Pana, jakby miejsca przegranej. Misja Jezusa Chrystusa przerastała ich ludzki sposób myślenia, patrzenia.

Czy i my wobec dokonujących się przy nas we współczesnym świecie kryzysu wiary, zawodności ludzi Kościoła, a także różnych form prześladowań chrześcijan nie zajmujemy podobnej postawy?

*   *   *

Pierwszą kategorią, która opisuje naturę Kościoła jest kategoria wspólnoty – podkreślił ks. prob. Mieczysław Miarka. - Kościół jest najpierw wspólnotą Boga z ludźmi. Jest zbudowany z żywych kamieni ludzkich serc. Kościół jest również wspólnotą ludzi zjednoczonych jednością Trójcy Świętej. Kościół to Świątynia duchowa. Ale również parafia jest formą obecności Kościoła - na danym terenie. A diecezja obejmuje parafie (na swoim terenie). Często mówi się: Kościół Sosnowiecki czy Kościół Częstochowski. To jest ta część terytorium należąca do Kościoła powszechnego, która jest jego komórką – jak w organizmie.
Wspólnota parafii ludzi wierzących powinna coraz bardziej stawać się wspólnotą życia, działania i współodpowiedzialności.

Następnie Ksiądz Proboszcz zwrócił uwagę na kolejny element, którym jest droga. Uczniowie Jezusa są w drodze, idą. Jest to początkowo droga ucieczki od tego, co trudne, od krzyża, droga pełna smutku. Jednak poprzez rozmowę ze zmartwychwstałym Jezusem i doświadczenie Jego obecności następuje zwrot, swoiste nawrócenie, i droga uczniów staje się drogą ewangelizacji oraz radosnego świadczenia o Chrystusie.

W tym momencie trzeba podkreślić, że synod to wspólna droga Kościoła, której celem jest nie tylko nazwanie po imieniu tego, co radosne i bolesne w życiu uczniów Chrystusa, ale również prawdziwe nawrócenie… . Nawracanie to ciągłe powstawanie. Istotne jest takie działanie Kościoła, żeby to nawrócenie się dokonywało. A to się nie stanie bez modlitwy. Gdy nie wiemy jak coś zmienić, to robimy najlepszą rzecz, gdy modlimy się o nawrócenie. Przykładem jest święta Monika… .

Dla owocności synodu kluczowa jest też modlitwa do Ducha Świętego i odkrywanie realnej obecności Pana Jezusa w Eucharystii. O to bardzo się troszczymy, bo to jest centrum i szczyt życia Kościoła. Im większy szacunek dla Eucharystii tym bardziej rośnie nasza wiara. Im więcej Eucharystii, Adoracji Najświętszego Sakramentu, tym większa nadzieja na miłe Bogu owoce synodu.

I ostatni element – na który zwrócił uwagę ks. prob. M. Miarka – to rozmowa. Uczniowie Jezusa zmierzający do Emaus rozmawiają ze sobą. Do ich rozmowy dołącza się Jezus, delikatnie, pozwala im wypowiedzieć to, co jest w ich sercach, by później rzucić na to światło Słowa Bożego.

I my na drodze naszego życia jesteśmy zaproszeni, by najpierw wypowiedzieć to, co jest w naszym sercu, ufając, że sam Pan Jezus nas wysłuchuje. Naśladując postawę Chrystusa postarajmy się cierpliwie słuchać siebie nawzajem, szanując uczucia, doświadczenia i opinie innych, bo każdy ma swoją historię życia, każdy ma swoją historię wiary.

*   *   *

Na koniec zostały też podane pewne myśli: co Cię cieszy, co boli, gdy myślisz o swojej parafii?, co chciałbyś zmienić?, z jakimi głosami o Kościele spotykasz się w swoim środowisku?, z jaką reakcją spotykasz się ze strony tych, którzy nie praktykują?, żyją w związkach niesakramentalnych? Na ile pragniemy rozmawiać szczerze o tym, co radosne, bolesne z odpowiedzialnymi osobami w Kościele?

Później rozpoczęła się dyskusja. Jedna z osób zauważyła, że:  - To, co mogę zrobić dla jedności Kościoła, to modlić się, by ten Kościół, gdzie ja jestem, był Kościołem żywym, prawdziwym, bym kochała Chrystusa i żeby inni poprzez to, jak ja żyję mogli go kochać… . Jesteśmy za siebie odpowiedzialni. Ja się modlę za wszystkich, których dziś spotkam, żeby Pan Bóg udzielił im Błogosławieństwa… .Naszą rolą jest wspieranie Kościoła i życie Kościołem.

Z kolei ks. Zenon Ptak, biorący udział w spotkaniu, zauważył m.in., że Pan Jezus daje szansę każdemu. My nie znamy do końca drugiego człowieka. Każdy potrzebuje przestrzeni wolności. Może jeszcze nie ma w kimś przekonania.

W dyskusji zauważono też, iż ktoś może nie mieć świadomości i dobrze, by tą świadomość mu przekazano (najpierw rodzice, ale też kapłani i inni wierzący). Przytoczono także odważną postawę ks. prof. Dariusza Oko, akcentując potrzebę modlitwy za takie osoby, które np. przeciwstawiają się demoralizacji płynącej do nas z zachodu Europy.

tekst i zdjęcia: Tomasz Wilczyński

Strona korzysta z plików cookies w celu realizacji usług i zgodnie z Polityką Plików Cookies.