Olkusz: odpust ku czci św. Anny
W dniu 26 lipca (wtorek) Parafia pw. Św. Andrzeja Ap. w Olkuszu przeżywała odpust ku czci swej Współpatronki św. Anny. Sumę odpustową za parafian, z procesją eucharystyczną wokół kościoła, o godzinie 11.30, odprawił o. Rafał Prusko OCD z Klasztoru w Czernej. Głosił także Słowo Boże Odpustowe. W procesji szła m.in. asysta. W Uroczystości udział wzięli m.in. ks. prob. Stanisław Parkita – wicedziekan olkuski oraz proboszcz miejsca ks. Mieczysław Miarka, który też pod koniec Eucharystii podziękował przybyłym.
Powitał wszystkich Ojciec Rafał Prusko. Podczas homilii zwrócił uwagę na postacie rodziców Matki Bożej – Św. Anny (a także na jej macierzyństwo) i Św. Joachima (oraz na jego ojcostwo). Zwrócił także uwagę na to, że wszystko co czyniła św. Anna, czyniła tak, jak Pan Bóg chciał.
Przytaczając fragment książki z przykładami do homilii, rekolekcji, Ojciec R. Prusko powiedział, że pewien bogaty człowiek – dziś rzekli byśmy biznesmen – który po pierwszej wojnie światowej w USA, widząc całe zgliszcza społeczne, gospodarcze, moralne, które zostały po pierwszej wojnie, rozpisał konkurs na stworzenie, wypracowanie planu, który zagwarantowałby pokój dla całej ludzkości.
Zgłosiło się tam w pierwszym „rzucie” trzy, cztery tysiące osób. Komisja przesiała ich propozycje i zostawiła między trzydzieści, a czterdzieści. A w drugiej turze wybrano jeden tekst, „który miał otrzymać główną nagrodę w wysokości o ile pamiętam, około sto tysięcy dolarów” – zaznaczył Ojciec Karmelita. I jak wyglądał ten plan pokojowy? Składał się z dwóch słów: PRZYJMIJCIE JEZUSA. I tu widzimy osobę Maryi, a przez Jej pryzmat, św. Anny. Przyjąć Boga – to jest źródło natchnienia w życiu codziennym, rodzinnym i społecznym. To jest całe duchowe dziedzictwo życia chrześcijańskiego. I to jest recepta dla nas, dla naszej Ojczyzny, dla całego globu, dla całej planety. Nie ma innej recepty.
O. R. Prusko powiedział też m.in.: „Święta Anna – ta, która pokazała, co to znaczy Bóg, co znaczy Jego nieustannie wylewająca się dobroć. Bóg, który jest Łaską. Psalmista mówi: "Pan Bóg jest słońcem i tarczą, On hojnie darzy łaską i chwałą, nie odmawia dobrodziejstw żyjącym nienagannie" (Ps 84, 12).
Moi drodzy, nasza prawda. Prawda naszego życia chrześcijańskiego i ludzkiego przez wielu (…) najbardziej zapominana (…), jak może brzmieć? Że Bóg o wiele bardziej chce się dawać, niż ja Jego prosić (…). Jezus mówi: "Proście, a będzie wam dane; szukajcie, a znajdziecie; kołaczcie, a otworzą wam" (Łk 11, 9b). Bóg nie prosi, żebym ja Go prosił. On bardziej chce mi się dawać, niż ja to sobie wyobrażam”.
Osoby pragnące pogłębić ten wątek, Ojciec R. Prusko odesłał do najmłodszego Doktora Kościoła – św. Teresy od Dzieciątka Jezus (Akt ofiarowania się Miłości Miłosiernej).
Trzeba, abyśmy o tej Bożej Prawdzie o Bogu, który miłuje i chce się dawać, umieli, tak jak św. Anna, pamiętać – dodał Ojciec Kaznodzieja.
A na koniec zacytował tekst, za który, jak powiedział, autorka powinna dostać teologiczną nagrodę Nobla – takich jeszcze nie dają (poniżej jego fragmenty):
Dajcie mi chatkę na skraju wioski
Może być biedna i połatana
Bylebym mogła w niej Boga chwalić,
Ciesząc się jasną zorzą nad ranem.
Dajcie mi ziemi mały skraweczek,
Może być ugór – sama zaorzę,
Byleby wolny od nieczystości,
Bym mogła czyste weń serce włożyć… .
Dajcie mi suknię skromną, kobiecą,
Która się spojrzeń męża nie boi,
Bym mogła znaleźć jego szacunek
I miłość która damie przystoi.
Dajcie przyjaciół, wiernych i prawych… .
Dajcie mi tylko to, co jest polskie,
Co Katolickie, co tylko Boże,
A wtedy moje stargane życie
Z Chrystusem w nowe wartości złożę.
Po zakończeniu Eucharystii nastąpiło wystawienie Najświętszego Sakramentu, odmówiono Litanię ku czci św. Anny, następnie była procesja wokół Bazyliki, śpiew „Ciebie Boga wysławiamy” i Błogosławieństwo Najświętszym Sakramentem.
tekst: Tomasz Wilczyński
zdjęcia:
ks. Tomasz Karaś, Tomasz Wilczyński