Plac Papieski: 24. rocznica wizyty Papieża w Sosnowcu
O tym, że na podstawie akt ubeckich nie można postawić Janowi Pawłowi zarzutów o zaniedbania, mówił bp Grzegorz Kaszak 20 maja na Placu Papieskim w Sosnowcu. Było to w czasie obchodów 24. rocznicy wizyty papieża w stolicy Zagłębia. W roku 2023 r. Diecezja Sosnowiecka obchodzi także 31-szą rocznicę swojego powstania.
Obecni byli przedstawiciele władz państwowych, władz samorządowych i służb mundurowych, a także poczty sztandarowe, ruchy i stowarzyszenia diecezjalne. Na wydarzenie przybył również bp Jerzy Maculewicz OFMConv, administrator apostolski w Uzbekistanie pochodzący z diecezji sosnowieckiej.
Spotkanie z papieżem miało miejsce 14 czerwca 1999 roku na osiedlowym placu przy ulicy Gwiezdnej. Wówczas w wydarzeniu wzięło udział około 320 tysięcy osób.
- Ci, którzy znają się na rzeczy, powiedzieli, że na podstawie akt ubeckich nie można postawić papieżowi zarzutów o jakieś zaniedbania. Chciałbym, abyśmy wobec tego przyjrzeli się i przypomnieli sobie niektóre wydarzenia z jego życia, aby pokazać, jakim naprawdę był święty Jan Paweł II - powiedział sosnowiecki ordynariusz.
Kaznodzieja dodał, że nie da się powiedzieć w krótkim kazaniu o wszystkich zasługach Jana Pawła II. Podkreślił, że papież wiedział, co to jest głód i terror wojenny, a na koniec życia bardzo cierpiał.
Przywołał także postać kard. Dziwisza, który wspominał, że kiedy mówił papieżowi o dziejących się niewytłumaczalnych rzeczach – Jan Paweł II denerwował się. Różne osoby przypisywały mu dokonywanie cudów. Miał powiedzieć „Ja się tylko modlę. Pan Bóg czyni cuda”. Omadlał sprawy i prośby, które otrzymywał od różnych osób w swojej prywatnej kaplicy.
Po śmierci papieża przy jego grobie składano karteczki z prośbami, Potem zaczęły się pojawiać także podziękowania.
- Te podziękowania pokazują, że ten człowiek jest miły Panu Bogu. Taka ciekawostka: najwięcej podziękowań było od małżeństw, które nie mogły mieć dzieci, a za jego wstawiennictwem otrzymały potomstwo. Byłem wtedy dyrektorem dla księży Polaków studiujących w Rzymie – mówił bp Kaszak.
Przywołał także historię małżeństwa z Warszawy, które przyjechało do Rzymu i codziennie modliło się przy grobie Jana Pawła II z prośbą o wstawiennictwo. Nie mogło mieć dzieci.
- I do dzisiaj pamiętam, jak witałem ich w drzwiach z małym chłopczykiem – z Antosiem. I mówią „Przyjechaliśmy podziękować”. To piękna postawa, czyli wdzięczność za to, co ten papież zrobił - powiedział bp Kaszak.
Jak dodał, lekarze twierdzili, że nie ma możliwości, aby posiadali kiedykolwiek potomstwo.
- Jeżeli pójdziemy teraz tym śladem, że to nie jest święty, jeżeli posłuchamy tych, którzy go oskarżają, że on nie jest autorytetem, że on nie powinien nas uczyć i zajmować miejsca w naszych sercach i umysłach – to zobaczcie, że MY na tym stracimy. ON jest w niebie i niczego nie potrzebuje. W niebie nie ma władzy żaden dziennikarz, żaden prokurator, ani oskarżyciel. On jest bezpieczny. Kto straci, kiedy nie będziemy się modlili? - powiedział sosnowiecki ordynariusz.
Przed Mszą Świętą nastąpiło oficjalne otwarcie nowego parku przy placu papieskim. W nowym ogrodzie spacerowym o powierzchni ok. 1,4 ha nasadzono ponad tysiąc drzew. Znajdują się w nim ścieżki, fontanna oraz labirynt z krzewów. Odbyły się również warsztaty otwarcia domków dla owadów, gra „labirynt ekologiczny”, warsztaty „mali ogrodnicy”, animacje oraz występ Sosnowieckiej Orkiestry Dętej.
W tym samym czasie były już dostępne stanowiska Caritasu wraz z atrakcjami dla dzieci, takimi jak: malowanie twarzy, plecenie warkoczyków, czy zabawy zorganizowane przez wolontariuszy.
Natomiast po Mszy Świętej była okazja do wysłuchania koncertu grupy wokalnej Sound’n’Grace. Chór wykonuje muzykę gospel, pop, soul, R&B oraz funk. Grupa powstała w 2005 r. i do tej pory wydała 4 płyty. Część artystyczną poprowadził aktor Dariusz Niebudek.
tekst: Mikołaj Wójtowicz
zdjęcia: Jarosław Olesiński (DKS)