Sosnowiec: 25-lecie koronacji figury NMP Fatimskiej
W sobotę 13 maja bp Grzegorz Kaszak udzielił bierzmowania i przewodniczył odpustowi parafialnemu w parafii pw. Matki Bożej Fatimskiej na Zagórzu w Sosnowcu. Według pierwotnych planów uroczystość miała być także połączona z oficjalną wizytacją.
- W imieniu całej naszej wspólnoty parafialnej chcemy przywitać Cię w parafii, tej cząstce lokalnego Kościoła, w progach naszej świątyni, umiłowanej Pani - Matki Boskiej Fatimskiej. Twoja obecność wśród nas to nie są zwykłe odwiedziny, ale wizyta pasterza uosabiającego Najwyższego Kapłana – Jezusa Chrystusa, który przychodzi aby umocnić w wierze swoje owieczki. Ale także po to, by pochylić się nad ich problemami. Dla nas to niezwykle ważna chwila, bo wciąż potrzebujemy wsparcia i wskazana drogi w procesie dochodzenia do wspólnoty miłej Bogu – mówili na początku Mszy przedstawiciele parafii.
13 maja 2023 r. to także 25 rocznica koronacji figury, której w 1998 r. dokonał biskup sosnowiecki Adam Śmigielski SDB. Była to pierwsza koronacja wizerunku maryjnego w granicach nowej diecezji sosnowieckiej. W tym roku parafia przeżywa także swoje 40-lecie.
- Jest to okazja do tego, aby zastanowić się nad orędziem i przesłaniem, jakie Niebo za pośrednictwem Matki Bożej w 1917 r. skierowało do ludzkości. Ktoś może powiedzieć: „Przecież to są odległe czasy. To orędzie odnosi się do tego, co się już wydarzyło.” I to jest prawda. Jednak są tam zawarte treści, które – jak to podkreślał św. Jan Paweł II – są ciągle aktualne – mówił bp Grzegorz Kaszak.
Jak zaznaczył kaznodzieja – refleksja ta ma służyć temu, by wyciągnąć wnioski. Zaniepokojona Matka Boża miała wskazać sposoby uniknięcia tragedii oraz mówić o przyszłości. Ukazała dzieciom także zaświaty oraz życie pozagrobowe. Biskup mówił również o wizji anioła z mieczem będącego znakiem kary.
- Ludzie mieli dosyć tego wielkiego nieszczęścia. I w tym momencie Pani Przenajświętsza mówi do dzieci tak: „Jeżeli Boga nie przestaniecie obrażać, to przyjdzie kolejna wojna i będzie gorsza, niż pierwsza. Kościół będzie prześladowany, a dobrzy ludzie będą cierpieć.”
Sosnowiecki ordynariusz zaznaczył także, że wtedy ludzie nie skorzystali z propozycji uniknięcia kary. Pytał się również, czy dzisiaj ludzkość skorzysta z tej oferty.
Na zakończenie Eucharystii bierzmowani zamiast kwiatów złożyli ofiarę na rzecz sosnowieckiego hospicjum św. Tomasza. Po Mszy odbyła się procesja odpustowa, a na koniec dnia - Droga Światła oraz rozważanie różańcowych tajemnic światła.
tekst i zdjęcia: Mikołaj Wójtowicz