Wigilia w Domu Księży św. Józefa
Wigilia Bożego Narodzenia to dzień imienin śp. bpa Adama Śmigielskiego SDB, pierwszego biskupa sosnowieckiego. Rano bp Grzegorz Kaszak wraz z księżmi mieszkającymi w Domu św. Józefa w jego intencji odprawił Mszę Świętą. Następnie odbyło się składanie życzeń, łamanie opłatkiem, tradycyjna wigilia i wspólne kolędowanie.
- Święci nas pouczają, święci są dla nas przykładem oraz zachęcają nas do działania. Kiedyś św. Jan Paweł II powiedział, że święci nas zawstydzają. Niekiedy jest tak, że oni potrafili, a ty nie potrafisz – mówił w czasie kazania bp Grzegorz do księży – mieszkańców Domu św. Józefa.
Wskazał także na dwie postacie: Elżbietę oraz Zachariasza, którzy jako małżeństwo w podeszłych latach nie mogli spodziewać się już potomka. Zaznaczył także, że byli sprawiedliwi i nienagannie zachowywali wszystkie przepisy Prawa Bożego
- Człowiek sprawiedliwy w Piśmie Świętym to ten, który słucha Słowa Bożego, ale jednocześnie w życiu je realizuje. Nienagannie przestrzegali przykazań pańskich. To znaczy: to co Pan Bóg powiedział było drogowskazem dla ich życia – powiedział sosnowiecki ordynariusz.
Dodał, że mimo to przeżywali nieszczęście, które w tamtych czasach było hańbą i oznaką braku bożego błogosławieństwa. Jak podkreślił – ewangelia podaje, że mimo to pozostali sprawiedliwi i nie zmienili swojego postępowania.
- Modlili się, z Panem Bogiem rozmawiali i wsłuchiwali się w Jego Słowo. Przykład świętego Zachariasza i świętej Elżbiety zachęca nas także. Niech nam pomaga w naszym życiu – zakończył ordynariusz.
- Cieszymy się, że pragniesz spędzić ze swoimi kapłanami wigilię i składać sobie z nami życzenia. Dziś w pierwszym czytaniu prorok Natan powiedział do króla Dawida „Uczyń wszystko, co zamierzasz w sercu, gdyż Pan jest z Tobą.” Na wszelkie decyzje księdza biskupa zawsze patrzymy tak samo - że są przemodlone. I to, co rodzi się w sercu i umyśle jest zgodne z wolą Bożą. Bo „Pan jest z Tobą” - powiedział ks. Rafał Stępniewski, dyrektor domu.
Po mszy w Domu Księży św. Józefa odbyła się wigilia oraz wspólne kolędowanie. Wcześniej biskup modlił się przy grobie swojego poprzednika.
Mikołaj Wójtowicz